Graviola to roślina, która pochodzi z Ameryki Południowej, w tamtym rejonie świata szeroko znane są jej właściwości lecznicze. Niektórzy twierdzą, że ta niepozorna roślina jest bardzo skutecznym lekarstwem na raka.
Specjaliści zajmujący się medycyną ludową twierdzą, że graviola pomoże nam uporać się z pasożytami, biegunką czy wysoką gorączką. Leczy schorzenia wątroby, reumatyzm, pomaga także ustabilizować zbyt wysokie ciśnienie tętnicze. Pierwsze badania naukowe nad rośliną przeprowadzono już w latach 40 XX wieku. Odkryto, że graviola ma właściwości przeciwbólowe i przeciwzapalne. Zwalcza wirusy i obniża poziom cukru. A więc może być pomocna przy walce z cukrzycą.
Graviola – zastosowanie w kuchni. Gdzie kupić owoce gravioli?
Owoc gravioli można z powodzeniem jeść na surowo. Wystarczy przekroić go na pół i wybrać smaczny miąższ przy pomocy łyżeczki do herbaty. Sprawdzi się też mrożona . Taki produkt z powodzeniem możemy przechowywać w zamrażarce nawet przez kilka miesięcy. Oczywiście rozmrożonej pulpy nie możemy ponownie zamrażać. Musimy zużyć całość, a resztki po prostu wyrzucić.Miąższ może być podstawą do deserów czy różnego rodzaju przetworów.
W Ameryce Południowej Popularne jest wyciskanie soku z tego owcu. W Polsce owoce gravioli są na ten moment dość trudno dostępne, ale warto poszukać ich w Internecie. Najłatwiej można dostać sok, choć nie jest to tani przysmak. Pół litra kosztuje około 40 złotych.
Graviola – przeciwwskazania
Gravioli nie powinny spożywać między innymi osoby, które borykają się z chorobami nerek i wątroby. Panie przy nadziei i karmiące piersią. Chorzy zmagający się z chorobą Parkinsona. Owoce gravioli mogą w niekontrolowany sposób nasilić jej objawy.Z niektórych badań wynika także, że ten owoc spożywany w nadmiarze może wywoływać niekorzystne zmiany w naszym układzie nerwowym. A zatem czy powinniśmy całkowicie z niego rezygnować? Oczywiście, że nie. Delektujmy się jego smakiem, ale z zachowaniem zdrowego rozsądku. Wtedy na pewno nam nie zaszkodzi.