Początkujący biznesmeni często mają taką tendencję, że próbują na siłę kombinować. Nie chcą korzystać ze znanych już wszystkim rozwiązań. Nie chcą sięgać po czekoladki z napisem, które dawno temu pozyskały wszystkie konkurujące z nimi działalności.
Szukają tak naprawdę dziury w całym i na siłę próbują zdobyć się na kreatywność, w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach tylko na tym tracąc, bo brak doświadczenia zawsze wychodzi w takich działaniach. Ostatecznie firma wydaje więc pieniądze na bardzo drogie kampanie reklamowe, które ani nie promują jej w kraju, ani tym bardziej nie zapewniają jej nowych klientów. Czasem to, co wydaje się najprostsze, jest natomiast najbardziej efektywne. Gdyby czekoladki z napisem kompletnie nie działały, dziś nikt by ich już nie produkował i nikt by z nich nie korzystał. A czy do tego doszło? Jak na razie nie, bo nawet te największe i najsłynniejsze na świecie firmy zawsze dysponują swoimi własnymi słodyczami reklamowymi.
Wszyscy z nich korzystają i wcale nie wpływa to negatywnie na ich skuteczność. Ostatnio dzieje się wręcz przeciwnie. Dzięki temu, że młodzi i początkujący biznesmeni chcą promować swoje biznesy w sposób oryginalny i niesztampowy, pozostawiają te tradycyjne narzędzia innym, podwyższając w ten sposób ich wartość. Młoda firma jest w stanie świetnie się wypromować i to wyłącznie z pomocą czekoladek z napisem, cukierków czy bombonierek. Wystarczy tylko, że stworzy z nich odpowiednią kampanię i tak ją poprowadzi, aby zainteresować nią społeczeństwo.